- Nic się nie stało - Odpowiedziała Tetto . - Powiadasz , że cię dręczyli ? - Dopytywała .
- Tak . Dlatego , że byłam wampirem , a jakimś cudem moi rodzice byli normalni ... Może zostałam adoptowana .
Jednym słowem nie wiem o co im chodziło . - Odpowiedziałam .
- Aha . - Powiedziała Tetto .
- Nie mam ochoty o tym rozmawiać . Po prostu przypomina mi się tamten ból , który mi zadawali słowami . Dobra .
Ja już spadam do pokoju ...
- Dobra . Cześć . - Odpowiedziała Tetto .
Po drodze do pokoju spotkałam Samantę .
- Cześć Samanta .
- O cześć Shinobu .
- Co porabiasz ? - Zapytałam .
- Idę do pokoju .
- Ja tak samo . - Mówiąc przypominałam sobie rozmowę z Tetto. - Dobra . Ja już spadam .
W końcu doszłam do pokoju . Przebrałam się w piżamę , i położyłam spać .
Tetto, Samanta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz