Nie wiedziałam jak pocieszyć koleżankę..
-Może skończmy ten temat?
-A o czym pogadamy?-pyta Tetto
-Może...o obejrzanym horrorze?
-Tak był on straszny...-mówi
-Może dziś to powtórzymy?
-OK
-Jak spotkam Nati to ją o to zapytam?A ty już nie płacz,Życie idzie dalej,a my nie możemy się oglądać wstecz.-mówię tuląc koleżankę
-Może i masz rację...-mówi Tetto
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz