- Może pójdziemy na obiad?
- Z miłą chęcią. - Ruszyliśmy w stronę wielkiej sali. Wybrałyśmy sobie coś do jedzenia i usiadłyśmy do stolika czarodziejów. Podczas jedzenia obiadu pod rzedło do nas dwóch nauczycieli. Była to opiekunka szamanów Anna Kyoyoma i jakiś nauczyciel. Wszyscy szanowaliśmy Annę. Podała mi jakąś kartkę i ruszyła dalej. To samo było u Samanty. Spojrzałam na kartkę. Był to plan lekcji. Przeleciałam tylko wzrokiem plan i spojrzałam na plan koleżanki, a ona na mój.
- Macie trochę przechlapane bo codziennie treningi.
- Wcale nie, ja tam się cieszę. Masz może ochotę coś obejrzeć?
- Ale tu nie działają urządzenia elektroniczne.
- W naszej części akademika działają. - Ruszyłyśmy do części szamanów.
- Co oglądamy?
Samanta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz