- Jak dla mnie może być. Tylko nie wystrasz się na nim jak na widok mojego ducha stróża. - Oberwałam w żebra od Samanty. Uśmiechnęłam się tylko do niej i złapałam za bolące żebro. Nie byłam jej dłużna. Obie teraz trzymałyśmy się w bolących miejscach.
- To co idziemy oglądać?
Tetto, Samanta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz