Uśmiechnęłam się a on to odwzajemnił.Usłyszałam muzykę w jego słuchawkach.
-Hej to mój ulubiony kawałek!-krzyczę
-Też go uwielbiam!Chcesz posłuchać go razem ze mną?-proponuje
-No...dobrze.
Martin odłączył słuchawki i razem go śpiewaliśmy,spacerując
-Masz talent!-pochwalił mnie
-Ty też..-mówię
-Wiesz...miałem swój zespół.Musiałem ładnie śpiewać!-zaśmiał się
-Ta...to gdzie teraz idziemy?
-A może chcesz......-mówi
-Chcesz?-pytam
~Martin~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz