sobota, 12 października 2013

Od Samanty-Cd. Pierwszy dzień w szkole

     Spojrzałam jej w oczy.Wyglądało na to,że najprawdopodobniej nie jest aż tak przyjacielsko nastawiona..
-Cieszę się,że już nie jestem jedyną czarownicą w tej szkole...-mówię ze zakłopotaniem.
-Aha...-mówi.-Co teraz mamy
-OPCM.Poznasz naszego opiekuna!On jest super..
-Fajnie..-mówi odchodząc poirytowana.
     ,,Co ja jej zrobiłam?!Zazwyczaj ludzie mnie lubią i nastawiają się pozytywnie..''-Dręczyłam się tym przez całą przerwę.Zmartwiłam się,bo ani Nati ani Tetto nie było tutaj.Całą przerwę musiałam przesiedzieć sama,dręcząc się myślami.Cath nawet nie zamieniła ze mną słowa.
     W końcu dzwonek...Kiedy pan Dermund wpuścił nas do klasy zajęłyśmy miejsca.Koleżanka nie usiadła obok mnie-przeciwnie.Usiadła w przeciwnym rzędzie.Postanowiłam na przerwie podejść do niej.Nie mogłam się przez te myśli skupić.
    Nareszcie dzwonek oznajmił przerwę.Cath wyszła a ja za nią.Krzyknęłam
-Catherine!Zaczekaj!
-O co chodzi?-mówi dziewczyna odwracając głowę
-Chciałabym się o coś zapytać?
-O co?-mówi zdziwiona
-To jak przyjaciółki czy wrogie osoby?Tak się ode mnie odsuwasz,że nie wiem,czy mam się starać zdobyć u ciebie zaufanie

~Cath?~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz