czwartek, 7 listopada 2013

Od Soni-CD Próba


Z zakłopotania aż musiałam zaczesać włosy- taki odruch bezwarunkowy.
- Hmm... No tak- odparłam.- Rzeczywiście, próbuje się zawsze do mnie zbliżyć. Ale nie na chama. To nawet miłe...
- Jak ci się podoba, to czemu nie zostaniecie parą?- spytała Sami.
- Czemu? Yyyy... Nie jestem gotowa. Wydaje mi się, że za wcześnie na związek. Jemu chyba też.
- Założę się, że prędzej czy później cię pocałuje.
- Och! Bez przesady!
- A żebyś się nie zdziwiła!
Parsknęłyśmy śmiechem, kiedy nagle mój smartfon wydał krótki dźwięk. To mama wysłała SMS'a z gratulacjami za zdany egzamin i pytaniem, co chcę z tej okazji dostać. Od razu do głowy przyszło mi zwierzątko. Nigdy nie mogliśmy sobie pozwolić na zwierzęta w domu, bo któreś z nas mogłoby z żądzy krwi zabić takiego pieska przykładowo. Ale ja jestem łagodnym wampirem- nie zagryzę bezmyślnie swojego pupila. A zatem wszystko jasne. Napisałam: "Chcę zwierzaka, którego mogłabym zabrać do szkoły." Po chwili przyszła wiadomość: "Dobrze, skarbie. Wierzę, że zasłużyłaś." Aż pisnęłam z radości.
- Co się stało?- spytała Sami.
- Za zdany egzamin dostanę zwierzątko!
- Łał, to fajnie.
- Zwłaszcza, że od lat nie mogliśmy mieć w domu zwierząt. Że niby moglibyśmy niechcący zabić.
Przyszedł kolejny SMS. "Może być takie? Jeśli tak, to którego chcesz?" Do treści dołączone było zdjęcie grupki chomiczków siedzących w akwarium w sklepie zoologicznym.
- O rany!- Aż piszczałam z podniecenia.- Wszystkie są takie słodkie! Którego wziąć?
- To twój wybór. Ale ten brązowy wydaje się najładniejszy.
- Rzeczywiście.- Szybko napisałam, jakiego chomika chcę.- To chyba będzie najlepszy okres mojego życia!
Samanta obdarzyła mnie przyjacielskim uśmiechem.
- Jeszcze raz gratuluję ci zdania egzaminu- powiedziała tylko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz