- Jak masz na imię? - Spojrzał na mnie zdziwiony.
- O wybacz. Jestem William. - Spojrzałam na niego. Wydawał się być miłym chłopakiem.
- Może oprowadzić cię po szkole?
- Siostra mi wszystkiego nie pokazała, więc ok. - Zaczęliśmy iść przed siebie.
Will?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz