Pomogłam wstać,lecz ona upadła.
-Jestem Samanta.Czarodziejka z drugiego roku.Możesz mi mówić Sami.Co cię boli?
-Noga....chyba skręcona
-Daj spojrzę.
Spojrzałam na jej nogę.Rzeczywiście była spuchnięta i skręcona.Rzuciłam zaklęcie uzdrawiające i noga przestała ją boleć.
-Dziękuję.-odpowiedziała pełna podziwu
-Nie ma sprawy.Jakbyś czegoś potrzebowała czy coś.Daj znać.Masz jeszcze jakieś pytania?
~Laicha?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz