Spojrzałam na przyjaciółki. Wiedziałam że o mnie gadają.
- Wiem że o mnie rozmawiałyście, ale już nieważne. Samanta o co tu chodziło z tym potworem?
Jeszcze do dziś powinnam leżeć u pielęgniarki, ale zwiałam. - Spojrzałam pytająco na przyjaciółkę.
- Potwór pojawił kilka dni po tym gdy dołączył do nas tamten wilkołak.
- Natalia. Wszystko ci już wyjaśniam.
Samanta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz