poniedziałek, 11 listopada 2013

Od Laichy-CD Nowa kolerzanka


-Dzięki-uśmiechnęłam się-Jak dotąd nikt nie chciał brać mnie na poważnie, kiedy prosiłam.
-Niby dlaczego.
-Inni uczniowie odmawiali mi, bo jestem szamanem
-Żartujesz. Dla mnie byli mili. W każdym razie chodź.
Demon Natali i mój Anioł poszli za nami w pewnym oddaleniu od siebie nawzajem. Przypadkowi uczniowie patrzyli na nasze duchy jak na niewiadomoco. Bardzo się przez to niezręcznie czułam, ale mojej nowej koleżance było to obojętne.
-Jak ty to znosisz?-nie wytrzymałam
-Niby co?
-No...Te wszystkie dziwne spojrzenia, szepty, śmiechy...

Natalia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz