poniedziałek, 24 marca 2014

Od Soni- c.d. Problem

Gdy Isaac wyszedł, ni stąd ni zowąd, rozbolała mnie głowa. Choć byłam tam zaledwie dziesięć minut, miałam dość.
  - Coś się stało?- zatroskał się Zero, widząc, że masuję swoje skronie.
  - Wiesz... ja nie mam ochoty na dalsze dyskusje. Muszę odpocząć.
  - Też mam dość. Właściwie to co nam do tej sprawy? Niech Isaac, Sam i Natalia to załatwiają, a jak poproszą o wsparcie, to przyjdziemy, okej?
  - Dobra.
Usłyszeliśmy kroki. Zajrzeliśmy na zewnątrz; jakaś dziewczyna oddalała się szybko. Nie czekając na reakcję Samanty, wyszliśmy.
*Sam, Isaac, Natalia?*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz