Otworzyłam drzwi Issac'owi. Spytał mnie jak mija mi dzień. Wpuściłam go do pokoju i położyłam się na łóżku.
- Dziś miałam trzy godziny męczącego treningu z panią Anną. - Powiedziałam to przyjacielowi uśmiechając się w jego stronę.
- A jak tobie?
- Nawet nieźle. - mieliśmy resztę dnia wolne.
- To co robimy przez resztę wolnego czasu?
Issac? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz