poniedziałek, 24 marca 2014

Od Diany cd Soni

- Zero powiadasz. Trochę dziwne imię nie uważasz? - uśmiechnęłam się ale po chwili dodałam - Nie żeby było brzydkie po prostu nie spotkałam jeszcze nikogo kto ma tak na imię.
Spojrzałam się na dziewczynę
-Nie wyglądasz na typowego wampira. No wiesz wyglądasz tak niewinnie.
-Moje imię czyli Sonia właśnie to oznacza - uśmiechnęła się lekko
-Ej mam sprawę. Nie wiesz gdzie mogłabym znaleźć jakąś normalną krew? - spytałam lecz na słowo "krew" dziewczyna lekko się wzdrygnęła. - O co chodzi?
- Nie przepadam za zabijaniem...
-Ach, czyli o to chodzi. A tak powracając do poprzedniego tematu kim jest dla ciebie Zero?
-No wiesz...
-Poczekaj niech zgadnę - uśmiechnęłam się - Zakochani? Wiedziałam to od razu. - zaśmiałam się gdy zobaczyłam wzrok Sonii - Czasami potrafię kontrolować emocje więc tym bardziej je odczytuję. A gdy wspomniałaś jego imię . Och to takie urocze. - mrugnęłam jednym okiem
-Czasami nie wiem jak rozumieć  twoje wypowiedzi - uśmiechnęła się
-Ja czasami też nie. Po prostu mówię co myślę i często źle na tym wychodzę.
Nagle przy Sonii znalazł się chłopak o włosach w kolorze śniegu.
-Sonia, kim ona jest? - spytał
-Wiesz, Ona u mnie mówić - zaśmiałam się - Jestem Diana. A ty pewnie jesteś Zero.
-Tak , skąd wiesz?
-To chyba nie jest istotne. - od powiedziałam -Nie zamierzam spędzić tego roku ucząc się i odrabiając prace domowe. Co powiecie na imprezę ?

Zero? Sonia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz