-Cóż aktualnie nie posiadam - zaśmiałem się lekko
Miło się z nią rozmawiało. Nagle zadzwonił do mnie prywatny numer.
-Kto to?-spytała
-Nie wiem.Poczekaj chwilę.
Wyszedłem na chwile i odebrałem telefon
-Słucham?
-7 dni - powiedziała osoba po czym się rozłączyła. Wróciłem do Natalii.
-Kto to był?-spytała
-To jakaś pomyłka -skłamałem i wziąłem kolejny kawałek pizzy
-Jasne - prychnęła ale nie zadawała więcej pytań za co byłem jej wdzięczny.
-Słuchaj już późno
-No i co z tego jest piątek - zaśmiała się lekko
-Może pójdziemy do parku bo zamykają już pizzerie.
-Niech ci będzie - powiedziała po czym zapłaciłem i wyszliśmy.
Natalia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz