Kiedy Natalia mnie przepraszała serce mi pękało.Jednak nie wiem,czy potrafię jej wybaczyć.Jednak odruchowo ją zatrzymałam i powiedziałam:
-Powodzenia
-W czym?-pyta zaciekawiona.
-W związku z Issacem.Ja go najprawdopodobniej nigdy nie polubię ale skoro go aż tak kochasz,że uciekasz od starych przyjaciół to nie zostaje mi nic innego...
~Nat?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz