Początkowo pomysł brzmiał wariacko,lecz teraz to ma sens.
-Ale inne rasy też mogłyby się włączyć-powiedziałam.-W razie ataków ze strony potworów pomóc naszemu smokowi mogłyby wampiry i wilkołaki.W końcu oni najlepiej walczą,bo są najsilniejsi.
-A co z czarodziejami?-pyta Edward.
-Hm..-mówię.-Oni znają się na czarach.Mogliby się zająć ochroną zamku,lub ewentualnie walką i pomocą w szukaniu.Podobno te ich patronusy też im służą jako szpiegowie a nawet jako przekaz informacji.Co ty na to?
~Edward?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz