-Nie musisz się tym przejmować - powiedziałem - To głupi żart
-Jak chcesz - uśmiechnęła się lekko
-Jesteś pierwszą szamanką,którą spotkałem
-I jak wrażenia? - uśmiechnęła się a ja odwzajemniłem uśmiech
-Muszę powiedzieć że ... - już miałem dokończyć gdy zza drzewa wyskoczył wilk . Nie wyczuwałem w nim wilkołaka więc był to zwykły wilk.
-Wilk w parku ?
-Tu wszystko jest możliwe
Natalia wyjęła mały sztylet.
-To trochę niepokojące -zaśmiałem się lekko
-To nie czas na żarciki. Może przemówisz mu do rozsądku?
-Okej - zmieniłem się w wilka. Wilk spojrzał na mnie z zaskoczeniem ale to co zobaczyłem było jeszcze dziwniejsze. Gdy bliżej się przyjrzałem można było zobaczyć że ma rozcięty brzuch. Zmieniłem znów swoją postać tym razem w ludzką i podszedłem do Natalii.
-Cierpi. Może skrócimy jego męki? - spytałem i spojrzałem się na Natalię.
Natalia? :>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz