Ucieszyłem się Zero wpadł w Dziesiątkę!Nie chodziło mi o dosłownie swatanie chodziło o drobną pomoc...Kiedy Tetto dała pierwszą propozycje wiedziałem,że nie wypali - Sami nie nabierze się na to,bo wie,że Martin nie obchodzi Walentynek . Lecz drugi pomysł je bardzo Dobry!
-Dobry pomysł . Nawet znam kogoś,kto się nadaje.
-Czyli?-Pyta Natalia.
-Czyli Edłord.Często razem rozmawiają . mi na go namówić,żeby przy Marcinie zarywał d Sami.
-A jak nie?-Pyta Zero
-Hm...Sami ma dobrego kolegę,z którym znają się chyba od piaskownicy-Michaela.Mam z nim Dobry kontakt . Jest wampirem i może nas odwiedzić,ale to ostatnia deska ratunku.
-A jak tam on się nie zgodzi?-Pyta Sonia.
-Na pewno się zgodzi . On często swatał ludzi i zawsze to lubił.Nawet czasem sam odgrywał rolę tego,który się kochał w danej dziewczynie . To jak? Idziemy przekonać Edłorda?
~Sonia,Zero,Tetto,Nati?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz