niedziela, 9 lutego 2014

Od Soni- c.d. Swatamy?

Perspektywa zbliżania dwoje ludzi do siebie wbrew ich woli jakoś mi nie leżała.
  - Według mnie- powiedziałam- Sami i Martin nieprzypadkowo się rozstali. Może zostawmy sprawę taką, jaka jest?
  - Chyba żartujesz?- żachnęła się Tetto.- Przecież to będzie niezła zabawa! Zwłaszcza po konfrontacjach z potworami.
  - Zabawa kosztem przyjaciół? Nie-e. Ja się tak bawić nie będę.
  - Ale ty jesteś...- mruknął William.
  - Co?- Spojrzałam na niego podejrzliwie.
  - Nieromantyczna. Nawet do własnych uczuć się nie przyznajesz...
Wzięłam głęboki oddech i spytałam:
  - Co ty możesz o mnie wiedzieć?
  - Tyle, ile mi Samanta opowiadała. O tobie i Zerze...
Zacisnęłam pięści, żeby nie wyrzucić przed siebie rąk i nie udusić czarodzieja. Zero położył mi rękę na ramieniu.
*William, Zero, Tetto, Natalia?*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz