niedziela, 1 grudnia 2013

Od Soni-CD Złość

- Nie musisz przepraszać- odparłam.- To ja postąpiłam nierozsądnie. Mogłam się domyślić, że strzyga tu wróci, a i tak wyszłam wieczorem na zewnątrz.
- Następnym razem nie dopuszczę do tego.
- Słucham?
- Nie pozwolę cię skrzywdzić.- Chłopak był zdecydowany.- Mogę przy tobie czuwać dniami i nocami!
- O nie! To nie będzie konieczne. Umiem o siebie zadbać, przysięgam!
- Boję się o ciebie...
- Dam sobie radę. Na razie jest w porządku, te rany w ogóle nie bolą.
*Zero? Brak pomysłów x(*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz