Przez cały czas zastanawiałam się nad tymi potworami.Nawet z ich powodu nie było egzaminów - to chyba ich jedyny plus.Mam przeczucie,że na tym się nie skończy.
Moje skupienie przerwało pukanie.Kiedy podeszłam do drzwi,ujrzałam w nich moich dobrych znajomych,czyli Natalię,Sonię,Tetto i Zero.Chcieli pogadać.Z chęcią ich wpuściłam,ale wolałam się jeszcze zastanawiać
-Co tak rozmyślasz?-pyta Sonia
-Próbuję rozgryźć te potwory.Czego one tu szukają?-mówię
-Może im się nudzi?-mówi żartobliwie Tetto,na co wszyscy parsknęliśmy śmiechem.Nawet ja.
-A tak w ogóle to co robisz?-pyta Zero
-Poza myśleniem to nic.
-Może zaczniemy myśleć nad trzecim rokiem szkoły.-mówi Sonia-Pamiętacie,jak byliśmy na pierwszym roku?
-Tak...-mówi Natalia-Pamiętam jak się nas bałaś..
-To ona się was kiedyś bała?-pyta Zero
~Natalia,Tetto,Zero,Sonia?~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz