- Co się stało Nati?
- Czuję jakby moje gardło było papierem ściernym. - Uśmiechnęłam się do przyjaciółki. Spojrzałam na łóżko gdzie rezydowała Tetto. Spała jak kamień. Chyba najgorzej wyszła z tego ataku potworów.
- Może jak mnie już wypuszczą pójdziemy na jakieś zakupy? Ostatnio poszedł mi twardy dysk na laptopie, więc zaniosę go do znajomego i wstawi mi nowy dysk i odzyska dane.
- To dobry pomysł. - Przez resztę nocy gadałyśmy żywo o tym co się dzieje w tej szkole od naszego przybycia.
- Jak myślisz co będzie dalej? - Zadałam pytanie przyjaciółce.
Samanta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz