niedziela, 26 stycznia 2014

Od Julie C.D. Samanty

- Nie... Dzięki.
- Nie ma za co. A skąd wiedziałaś, że ten chłopak to Ronny? - zdziwiła się.
- Miałam wrażenie, że go tutaj widziałam.... I strzelałam, dobry piłkarz były ze mnie.
- Znasz go?
- Można powiedzieć.... Ja bym to raczej nazwała układem niż znajomością, ale jak tam sobie chcesz....

(Samanta?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz