niedziela, 8 czerwca 2014

Od Monicki-CD Dziennik

Zaśmiałam się.Wiem,że Edward nie jest lizusem,ale tak wychwalał moje rysunki.
-Pokażesz jeszcze kilka?-pyta.
-No...dobra-mówię otwierając po kolei rysunki,próbując je omówić


-To jest moja starsza i najlepsza na świecie siostra Laura.To jej najbardziej ufam.

-A to po mojej pierwszej wizycie w zoo-zaśmiałam się.Każdy rysunek to jakieś wspomnienie

-A to nie byle jaki pies.Ma na imię Jackob.Jak byłam mała..około 6 lat Jacke ochronił mnie przed jadącym samochodem..przy tym sam zginął-mówię ze łzami w oczach.


~Edward?~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz