niedziela, 8 czerwca 2014

Od Edwarda - CD Dziennik

- To naprawdę niesamowite - powiedziałem.
- Ale co? - spytała Monica.
- Twe rysunki. Są takie realistyczne! I ten pies... Był naprawdę odważny. W sumie to ja wolę psy od kotów.
- Ale towarzysza i ducha to ty masz lisy - stwierdziła szamanka.
- Taak... Jakoś tak wyszło.
Uśmiechnąłem się. Ale wspomnienie o tym psie... Jackobie? mimo wszystko spowodowało u niej smutek. Wziąłem kolejną kartkę i ołówek. Szybko naszkicowałem coś.
- Co to? - spytała.
- Róża - odparłem skupiony na szkicu.
- A dla kogo?
Poczułem jak policzki zaczynają mi się robić cieplejsze. Szybko skończyłem powierzchowny szkic.
- Dla ciebie - powiedziałem.
<Monica?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz