wtorek, 22 kwietnia 2014

Od Diany

Nastał nowy dzień. Spojrzałam się przez okno swojego pokoju i wystawiłam rękę przez okno. Zaśmiałam się. Przypomniało mi się jak oglądałam "Zmierzch" by sprawdzić jak ludzie sobie nas wyobrażają. Och i reakcja dziewczyn na Edwarda. Serio myślą że każdy wampir jest przystojny a jak wyjdzie na słońce to lśni ? Jeśli tak to trochę mi ich szkoda. Gdyby spotkały prawdziwego wampira to uciekłyby ze strachu. No ale dość już o tworzywach ludzi. Poszłam się prze wietrzyć. Wzięłam ze sobą Lunę. Plątała mi się wokół nóg i o mało co się nie przewróciłam.
-Luna ! -krzyknęłam 
Ktoś się na mnie spojrzał. Myślałam że byłam sama ale widocznie się myliłam.
-Musisz się tak drzeć -warknęła postać
-Nie -uśmiechnęłam się tłumiąc śmiech - A co przeszkadzam ci?
-Nie po prostu ...
-Dobra słuchaj na przeprosiny zapraszam cię na koktajl. Słyszałam że mają całkiem niezły
Ale ja cię nie znam.
-Jestem Lea lub Diana jak wolisz a teraz choć.- uśmiechnęłam się 
Coś pusto tu ostatnio :C Ktoś ma ochotę na koktajl (: ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz